Wakacje to czas relaksu; czas słońca, leżenia na plaży lub wykonywania ulubionych aktywności, wypoczynku w Polsce lub zagranicą, nad morzem, jeziorem lub w górach. To czas, kiedy absolutnie nic nie powinno nas stresować – a tym bardziej kondycja skóry. Dlatego jeśli chcemy cieszyć się z urlopu, przygotujmy skórę z AZS na wakacje i dobrze zaplanujmy wyjazd, by nie skończył się rozczarowaniem.
Główny cel – usunąć nawracające objawy!
Jeśli zbliża się okres wakacyjny, a skóra jest podrażniona, sucha, zaczerwieniona, z grudkami i wykwitami, koniecznie zaleczmy objawy. Dzięki temu pozbędziemy się dyskomfortu, który mógłby zabrać nam radość z lata. Jeśli jest taka potrzeba, skorzystajmy z pomocy dermatologa. Sięgnijmy po specjalistyczne dermokosmetyki, które będą skuteczne w leczeniu AZS i delikatne dla skóry. Wybierajmy łagodzące żele do mycia, takie jak żel Healpsorin z rumiankiem, mocznikiem i specjalistyczną substancją czynną o właściwościach antyseptycznych. Do natłuszczania wybierzmy olejek konopny z dodatkiem między innymi oleju rokitnikowego i arganowego oraz skwalenu. Do codziennej pielęgnacji możemy też używać linii H + P z CBD oraz probiotykami, które złagodzą objawy AZS i zapewnią odpowiednią regenerację przed wakacjami.
Zaplanuj wakacje z głową
Wybierając miejsce na wakacje, dobrze zaplanujmy wyjazd i postarajmy się przewidzieć wszystko, co może spowodować zaostrzenie choroby. Niestety AZS powoduje wiele ograniczeń, ponieważ by uniknąć nawrotu, konieczne jest unikanie alergenów. Jeśli mamy sprawdzone miejsce, doceńmy jego przewagę nad tym nieznanym, nowym. Objawy alergiczne może zaostrzyć na przykład inna woda (szczególnie jeśli w domu używamy nakładki filtrującej wodę z chloru i innych drażniących składników), pościel czy jedzenie. Dlatego zaopatrzmy się w niezbędny zestaw kosmetyków łagodzących objawy.
Nie zapominajmy o codziennym stosowaniu emolientów, szczególnie jeśli będziemy narażeni na długą ekspozycję na słońce – w takiej sytuacji sprawdzi się duet krem z mocnym filtrem plus emolienty do nawilżania po opalaniu. Nie przegrzewajmy się, nośmy przewiewne ubrania z naturalnych materiałów, takich jak bawełna organiczna. Zwracajmy uwagę na wilgotność powietrza, co pomoże uniknąć nadmiernego wysuszenia skóry. Nie musimy unikać słonej wody, ale pamiętajmy o zabezpieczeniu skóry kosmetykami, dzięki czemu unikniemy podrażnienia.
Bezwzględnie unikajmy natomiast basenów z chlorowaną wodą! Chlor jest wrogiem skóry z AZS, ponieważ potrafi bardzo mocno ją podrażnić. Zwracajmy również uwagę na jedzenie. Wakacje to czas, kiedy często sobie folgujemy, jednak przy AZS nie powinniśmy zapominać o codziennej diecie eliminacyjnej, czyli unikaniu alergenów (na przykład mleka krowiego), fast foodów czy słodyczy.
Lato może być świetnym czasem dla skóry
Jeśli skorzystamy z uroków wakacji z głową, będziemy cieszyć się beztroskim czasem. W lecie, gdy jest ciepło, a wilgotność powietrza rośnie, nasza skóra wreszcie czuje, że żyje – szczególnie że zrzucamy z siebie grube warstwy ubrań i stawiamy na to, co lekkie i przewiewne, niedrapiące. A przy odpowiedniej pielęgnacji zmiana klimatu i powietrza oraz beztroski czas na wyjeździe mogą tylko jeszcze bardziej pomóc!
